wtorek, 29 kwietnia 2014

Chleb z fasoli bez glutenu i mleka po włosku


 Ostatnio mam ciągle ochotę na fasolę. Podejrzewam, że takie zdrowe zachcianki to sygnały od naszych organizmów czego brakuje w codziennej diecie. Niestety jesteśmy zbyt zabiegani i zagłuszeni szumem dzisiejszych czasów, że nie potrafimy się wsłuchać  i jasno tego odczytać. I tak zajadam fasolkę po bretońsku, kotlety z fasoli czy inne cuda. Jak zobaczyłam u dietetycznie siostro chleb z fasoli to już wiedziałam, że zrobię własną wersję. Wykorzystałam niezwykle aromatyczny i naturalny antybiotyk, czyli oregano. A w parze z nim suszone pomidory.

Ciekaw jes­tem, ja­kie to korzyści ma­my z lądo­wania człowieka na księżycu, jeśli my sa­mi nie 
pot­ra­fimy żyć tu, na tej ziemi?
Anthony de Mello


Potrzebujemy:
  • puszka białej fasoli
  • 3 jajka
  • 1/2 szklanki mąki ryżowej
  • łyżeczka bg proszku do pieczenia
  • 2 łyżki oliwy
  • 2-3 plastry suszonych pomidorów z zalewy, drobno pokrojone
  • łyżeczka oregano
  • sól
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 180 stopni. Przepłukaną fasolę odsączamy i blenderujemy na gładką masę. Dodajemy całe jajka, oliwę, dużą szczyptę soli, suszone pomidory, oregano i miksujemy starannie całość.
Mąkę przesiewamy, a następnie łączymy z proszkiem do pieczenia. Tak przygotowaną mąkę dosypujemy partiami do mokrej masy i miksujemy na wolnych obrotach. Gotowe ciasto przekładamy do foremki, u mnie tradycyjnie silikonowa o wymiarach 11x 20 cm. Pieczemy przez około 40 minut. Studzimy na kratce.



SMACZNEGO :)


1 komentarz:

  1. super przepis i świetny blog :) my właśnie próbujemy jeść bez glutenu :) więc będziemy się inspirować :)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj